Nad tym zagadnieniem pochylił się Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 29 października 2019 r. (sygn. akt II OSK 3032/17). W opinii tego Sądu pojazd wycofany z eksploatacji, który zostanie naprawiony lub którego części zostaną wymienione, a następnie zarejestrowany, w dalszym ciągu pozostanie odpadem. W opisanej sytuacji powypadkowy pojazd sprowadzony z USA, pomimo tego, że został naprawiony, musi zatem zostać przekazany do punktu demontażu. Czego dotyczył stan faktyczny sprawy? Pewien mężczyzna sprowadził do Polski ze Stanów Zjednoczonych auto wycofane z obrotu. W sprawie zainterweniował Główny Inspektor Ochrony Środowiska (GIOŚ), który uznał, że import był niezgodny z prawem, gdyż samochód stanowił odpad. GIOŚ powołał się w tym zakresie na regulacje obowiązujące w stanie, z którego pochodził pojazd, a zgodnie z którymi pojazd powypadkowy nie może zostać zarejestrowany i używany do czasu uzyskania jego własności jako pojazdu ,,rekonstruowanego”. W opinii GIOŚ dowodzi to, że rzeczony samochód nie mógł poruszać się po drogach. Mężczyzna, który sprowadził auto w dniu 12 maja 2016 r. wystosował do GIOŚ zażalenie na postanowienie, podnosząc, że auto mogło być wykorzystane do poruszania się po drogach po nadaniu mu statusu pojazdu zrekonstruowanego. Inspektor nie zmienił jednak swojego stanowiska, toteż następnie sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Sąd ten podzielił argumentację GIOŚ jakoby sprowadzone auto stanowiło nielegalnie przemieszczony odpad. Sąd ten przypomniał też, ze zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 6 ustawy o odpadach, w myśl którego przez odpady rozumie się ,,każdą substancję lub przedmiot, których posiadacz pozbywa się, zamierza się pozbyć lub do których pozbycia się jest obowiązany”. Wykładnia tego przepisu – w opinii Sądu – dowodzi, że powstawanie odpadów każdorazowo powinno być eliminowane, a przynajmniej ograniczane i to bez względu na to, gdzie powstały oraz w jaki sposób oddziałują na środowisko. Z kolei Konwencja o kontroli transgranicznego przemieszczania i usuwania odpadów niebezpiecznych, sporządzona w Bazylei z 1989 r. wskazuje, iż odpadem są te substancje lub przedmioty, które są usuwane lub których usuwanie jest wymagane na mocy przepisów prawa krajowego. Opierając się o te regulacje Sąd I instancji uznał, że już w chwili sprowadzenia auta na obszar Polski nie posiadało ono żadnego dokumentu, w oparciu o które możliwa byłaby jego rejestracja, a co za tym idzie – auto nie mogło być wykorzystywane zgodnie ze swym przeznaczeniem. Mężczyzna nie zgadzając się z takim rozstrzygnięciem wystąpił ze skargą kasacyjną do NSA, nie zgadzając się m.in. ze stwierdzeniem, że sprowadzone przez niego auto było odpadem oraz podnosząc, że WSA nie pochylił się należycie nad faktem, że auto już w Polsce zostało naprawione. Naczelny Sąd Administracyjny oddalił jednak tę skargę, ponieważ jego zdaniem była ona pozbawiona uzasadnionych podstaw. Jak zauważył Sędzia Jerzy Stelmasiak: ,,naprawa pojazdu wycofanego z eksploatacji w warsztacie samochodowym narusza art. 29 ustawy o odpadach, według którego odpady są przetwarzane w instalacjach lub urządzeniach. Ustalone przez Inspektora okoliczności „pozbycia się” tego pojazdu wypełniają podstawową przesłankę definicji ustawowej odpadu zawartą w art. 3 ust. 1 pkt 6 ustawy o odpadach”. Samo przeprowadzenie naprawy pojazdu zdaniem NSA nie odpowiada wymogom przewidzianym w ustawie o odpadach, wszak przez przetwarzanie, zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 21 ustawy o odpadach , należy rozumieć procesy odzysku lub unieszkodliwiania, w tym przygotowanie poprzedzające odzysk lub unieszkodliwianie. Sędzia Jerzy Stelmasiak podkreślił również, że w niniejszej sprawie wbrew twierdzeniom skarżącego nie chodziło o drobną naprawę, ale o istotny remont auta, obejmujący zarówno nadwozie, silnik jak i zawieszenie. Całokształt realiów sprawy skłonił NSA do wniosku, że auto sprowadzone z USA nie nadawało się do ruchu i jako takie stanowiło odpad.

Reforma procesu karnego – najważniejsze założenia

Projekt zmian postępowania karnego przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości został właśnie zaaprobowany przez Radę Ministrów. Z uwagi na kompleksowość tego projektu i liczne kontrowersje, jakie wywołuje, warto już dziś pochylić się nad jego najważniejszymi założeniami. Jak [...]

potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapraszamy do naszej kancelarii w Szczecinie oraz Kamieniu Pomorskim