
Nad takim zagadnieniem pochylił się Sąd Apelacyjny w Warszawie (wyrok z dnia 11 października 2018 r., sygn. akt I ACa 387/18) wskazując, że wielokrotne wezwania dłużnika do zapłaty przez wierzyciela, jakie miały miejsce w porach nocnych są bezprawne tym bardziej, że – jak zauważył Sąd – świadczenie, którego domaga się wierzyciel nie zostało stwierdzone tytułem wykonawczym, a dłużnik neguje istnienie należności. Sąd Apelacyjny w Warszawie dodał też, że opowiedzenie się za odmiennym stanowiskiem skutkowałoby właściwie legalizacją nieformalnych działań windykacyjnych, prowadzonych bez podstawy prawnej z pominięciem kompetencji właściwych organów egzekucyjnych. Jak prezentował się stan faktyczny sprawy? Otóż pewien mężczyzna wniósł o zasądzenie od pozwanej spółki kwoty 115 000 zł tytułem zadośćuczynienia, a także kwoty 85 000 zł na wskazany cel społeczny, jako podstawę swojego żądania wskazując art. 23 i 24 kc traktujące o naruszeniu dóbr osobistych. Pozwana spółka świadczyła na rzecz powoda usługi telewizyjne. W dniu 4 sierpnia 2016 r. powód poinformował pozwaną, że pragnie rozwiązać umowy łączące go ze spółką oraz zawrzeć nową umowę, na rachunek której miały zostać przelane nadpłacone przez powoda środki pieniężne (powód opłacał abonament z wyprzedzeniem). W sierpniu 2016 r. nadwyżka środków w wysokości 150,10 zł została przeksięgowana na nowe konto powoda. Pomimo tego, w dniach od 12 sierpnia do 4 września 2016 r., kiedy to powód przebywał wraz z żoną na urlopie na Hawajach, pracownicy pozwanej spółki wielokrotnie kontaktowali się z nim domagając się uregulowania przez mężczyznę zaległości w wysokości 99,80 zł, jaka rzekomo powstała na jego koncie w związku z nieterminowymi płatnościami. Chociaż mężczyzna zaznaczał, że nie ma zaległości, w dalszym ciągu był nękany SMS-ami i telefonami, a z uwagi na znaczne różnice w czasie, próby skontaktowania się z powodem najczęściej miały miejsce w godzinach nocnych czasu lokalnego. Powodowało to, że powód budził się w nocy, a nieprzespane noce odsypiał w ciągu dnia, przez co nie uczestniczył w wycieczkach objazdowych. Ponadto, koszty połączeń na Hawajach były bardzo wysokie. Już po powrocie do Polski mężczyzna skontaktował się z infolinią pozwanej i raz jeszcze przedstawił swoje stanowisko w sprawie, jednak nie wpłynęło to na jej zachowanie, stąd też powód złożył pozew do Sądu. Sąd I instancji zasądził na jego rzecz od pozwanej spółki kwotę 40 000 zł oraz 30 000 zł na rzecz stowarzyszenia pożytku publicznego. W opinii Sądu Okręgowego spółka naruszyła dobra osobiste powoda w postaci wolności i prywatności, a pracownicy pozwanej uporczywie nękali powoda, mimo iż w rzeczywistości nie miał on żadnego zadłużenia, a całe zajście powstało przez błąd w systemie pozwanej. Jeżeli zaś chodzi o wysokość zadośćuczynienia, Sąd I instancji wyjaśnił, że wskutek bezprawnych działań pozwanej spółki powód nie mógł w pełni korzystać z urlopu wypoczynkowego. Zdaniem Sądu krzywda, jakiej doznał powód winna zostać zestawiona z utraconym wypoczynkiem, a jej rekompensata odpowiadać kosztom poniesionym przez powoda na poczet wyjazdu. Jako że koszt pobytu powoda na Hawajach wyniósł ok. 38 000 zł, zasadnym było przyznanie powodowi zadośćuczynienia w kwocie 40 000 zł. Pozwana spółka wniosła apelację od powyższego rozstrzygnięcia, niemniej Sąd Apelacyjny uznał ją za niesłuszną za wyjątkiem kwot przyznanych powodowi tytułem zadośćuczynienia, które obniżył o 10 000 zł. W opinii Sądu Apelacyjnego działania pracowników pozwanego ograniczyły się w istocie do 5-6 telefonów oraz kilku wiadomości SMS. Nie były to zatem tak dotkliwe działania jak wynikało z rozstrzygnięcia Sądu I instancji. Poza tym jak przypomniał Sąd Apelacyjny, pozwana spółka wyjaśniła swoją omyłkę i przeprosiła za nią.
Bankowość elektroniczna zapewni dostęp do E-zdrowia
Już od połowy października każda osoba korzystająca z bankowości elektronicznej, będzie mogła za jej pośrednictwem przejść do Internetowego Konta Pacjenta i zapoznać się z dokumentacją medyczną na swój temat. W środę 12 września br. weszła [...]
Osoba, która utrzymuje się wyłącznie z pomocy społecznej nie musi płacić za wywóz odpadów
Pewien mężczyzna zwrócił się do wójta, aby ten umorzył jego zaległości z tytułu opłaty za zagospodarowanie odpadami komunalnymi oraz koszty upomnienia. Z postępowania, jakie zostało wszczęte w sprawie wynika, że mężczyzna ten jest bezrobotny, a [...]
O propozycjach kolejnych zmian w prawie karnym
W tym tygodniu Sejm podejmie prace nad projektem zmian w Kodeksie Wykroczeń zaproponowanych przez resort sprawiedliwości. Jedną z kluczowych propozycji jest określenie stałego progu, od którego kradzież nie będzie już wykroczeniem, a stanie się przestępstwem. [...]